Pierwsze rodziny kupione od znajomego pszczelarza, szybko przerodziły się w trzy pasieczyska liczące w sumie ok 80 rodzin pszczelich i cały czas z roku na rok powstają nowe rodziny, pracy przybywa a użądlenia mniej bolą. 

Tereny na jakich gospodaruje, Beskid Wyspowy, charakteryzuje się tym, że wiosna przychodzi późno, a jej początki są przeplatane wysoką temperaturą i mroźnymi nocami. Pierwszym pożytek jakim jest leszczyna pozwala pszczołom uzupełnić zapasy pyłku, który jest bardzo ważny i pozwala rodzinie pszczelej wykarmić prawidłowo nowe pokolenie. Bardzo często po kilkudniowej dobrej pogodzie na początku wiosny, przychodzi nawrót zimy. Jest to bardzo niebezpieczny okres dla pszczół, bardzo często mają już złożone jaja, a nawet rozwinięte larwy już zasklepione. Wymusza to na robotnicach ciężką prace ponieważ muszą utrzymać odpowiednia temperaturę powyżej 30 stopni, kłąb jaki wtedy zawiązuje się wokół potomstwa potrzebuje dużych ilości pokarmu by móc wytworzyć energie potrzebna do wytworzenia odpowiedniej temperatury. Dlatego pszczoły w naszym rejonie przez wieki dostosowały się do tych warunków. Aby chronić te cechy powstał Rejon Zachowawczy Krainki linii Dobra. Cechuje się ona późnym ale za to bardzo intensywnym rozwojem wiosennym. Bardzo dobrze wykorzystuje główny i najcenniejszy pożytek Beskidu Wyspowego jakim jest Spadź, potrafi nawet zimować na zapasach spadziowych. W tym też celu Pasieka Paproć stała się pasieka selekcjonującą tą nasza rodzimą pszczołę. Od 2022 roku prowadzę stado współpracujące w programie ochrony zasobów genetycznych pszczoły Krainskiej Linii Dobra.

Początkowo miód pozyskiwany w niewielkich ilościach zaspokajał wyłącznie własne potrzeby. Szybko jednak okazało się, że każdy chciałby skosztować prawdziwego miodu spadziowego, którego zapach i smak przenosi wielu smakoszy w lata dziecięce gdzie dziadek, który za stodoła czy w sadzie posiadał kilka uli. Coraz większa popularność miodu sprawiła, że coraz więcej pseudo producentów a tak naprawde oszustów zaczęło wrzucac na rynek podrabiany miód, który czesto nawet z miodem nie ma nic wspólnego. Coraz to przebieglejsze sztuczki oszustów sprawiły, że konsumenci mają duży problem ze zdobyciem prawdziwego miodu. Dlatego postanowiliśmy nadal produkować prawdziwy miód ale w większych ilościach by zaoferować smakoszom tego pszczelego złota prawdziwy nie kombinowany miód jaki można zdobyć tylko u uczciwych pszczelarzy. Niestety rejon w jakim prowadzę pasieki nie są terenami na których łatwo pozyskać miód. Spadź występuje w dużych ilościach ale rzadko, raz na kilka lat, a zmienna pogoda na wiosnę często pozwala pszczołom na przyniesienie zapasów tylko na własne potrzeby. Aby móc w jakikolwiek sposób finansowo funkcjonować, postanowiliśmy pozyskiwać pyłek pszczeli, który jako bomba witaminowa jest niezastąpionym suplementem diety dla wszystkich którzy borykają się z problemami zdrowotnymi, a wszystkim tym którym brakuje sił do działania daje w połączeniu z miodem niezłego kopa i stawia na nogi. Kolejnym z produktów które uzyskujemy dzięki pszczołom, jest wosk pszczeli z którego wyrabiamy naturalne świece. Palą się one dłużej od tradycyjnych, oczyszczają powietrze, nie kopca i nie śmierdzą za to wydzielają cudowny aromat miodu i żywic. Oczyszczają powietrze jonizując je i mają wiele prozdrowotnych właściwości.

.